Pierwsze noce prawie nieprzespane, w hotelu byliśmy chyba tylko my i klienci, którzy wynajmowali pokój na godziny, żeby zabawić się z prostytutkami. Krzyki i jęki o różnych godzinach nie pozwalały na spokojny i komfortowy sen. Na całe szczęście hotel szybko wypełnił się normalnymi klientami i był spokój.
Obsługa mówi w języku angielskim ale na poziomie podstawowym, mimo wszystko udało się wszystko załatwić.
Śniadania bardzo ubogie, sucharki, do tego dżem i gotowe pakowane rogaliki. Jeden rogalik na osobę i dwa sucharki. Do picia kawa lub cappuccino...
W okolicy plaże, dużo prywatnych.
Do Neapolu można dostać się ze stacji kolejowej. Zapytajcie w recepcji czy ktoś mógłby was zawieźć. Hotel oferuje również transport z lotniska w cenie 20 euro od osoby... drogo ale komunikacją miejską ciężko się dostać.
W czasie naszego pobytu stawiano basen, który jest już dostępny. O dziwo, żeby z niego skorzystać trzeba zapłacić 10 euro od osoby... mimo tego, że jesteście klientami hotelu.
Ogólnie polecam osobom, które nie mają wysokich oczekiwań i zależy im na miejscu czystym, położonym blisko plaży.